Niczym kalejdoskop, w którym można odnaleźć różne konstelacje, zapowiada się tegoroczna, 9. już edycja Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Dla Dzieci „Dziecinada”.

Muzyczna, wielobarwna, zaangażowana, zaskakująca. Teatr na najwyższym poziomie zawita w miejsca nieoczywiste. Intymne, sensoryczne spektakle, z bardzo bliską, nawet z zacierającą się relacją aktor-widz, kontrastować będą z plenerową, skąpaną w słońcu imprezą. Tradycja spotka nowoczesność. Nastrojowy teatr ulicznych wagabundów, zmiksowany ze sztukami czerpiącymi inspiracje z popkultury. Duże widowiska zestawione ze spektaklami, które przekonają Was, że cały teatralny świat może z powodzeniem zmieścić się w małym pudełku, a w niewielkich miniaturach kryje się wielki, teatralny potencjał.

Poruszą nas dźwięki tradycyjnych, litewskich instrumentów i wielogłosowych pieśni, hip-hopowych beatów (w spektaklu reżyserii jednego z najwybitniejszych choreografów i reżyserów w historii norweskiego tańca – Jo Strømgren) oraz piosenki dla dzieci z akompaniamentem banjo, mandoli czy ukulele.

Wspaniale, po dwóch latach ograniczeń, znów móc cieszyć się propozycjami teatralnymi z różnych krajów: zaprezentujemy spektakle dotychczas w Polsce niepokazywane. Wystąpią artyści z Norwegii, Litwy, Słowacji, Hiszpanii i Czech. Będzie też ekspansja terytorialna – festiwal po raz pierwszy odwiedzi też dzieci w kilku mniejszych miasteczkach na Dolnym Śląsku.

Śmiech, brokat, szalone skoki na wielkiej trampolinie, układy choreograficzne, klaunada, zabawa, ale także tematy wrażliwe. Spektakle o poczuciu własnej wartości, o równouprawnieniu, o relacjach międzyludzkich, o pragnieniu akceptacji – przez innych i przez samego siebie, o miłości, o wpływaniu na własną rzeczywistość, o cieniutkiej granicy między życiem a śmiercią.

Jeśli to Was nie przekonuje, to dodamy, że spektakle, które zaprosiliśmy na tegoroczną „Dziecinadę”, zdobyły łącznie 15 międzynarodowych nagród teatralnych. Dla nas jednak ważniejsze jest to, że wspólne bycie w teatrze (koniecznie z wyłączonymi telefonami), tańce, piosenki i opowieści mogą zamienić się w niezwykłe przeżycia i wytworzyć między dziećmi i dorosłymi poczucie więzi i wspólnoty. Uwrażliwiać, uczyć rozumienia emocji, otwierać na rozmowy na tematy niełatwe.

Brzmi ciekawie? Otwórzcie oczy, nastawcie uszu i pozwólcie oczarować się lśniącym kolażem teatralnych emocji. Przyjdźcie zajrzeć przez soczewkę kalejdoskopu. Wystarczy przekręcić, by układać festiwalowe barwy, przekazy, historie, dźwięki, w swoje własne, niepowtarzalne kompozycje.

Pssst… zabierzcie ze sobą „swoich” dorosłych, a z teatru wyjdą jako dzieci. A im więcej spektakli zobaczą, tym dłużej utrzyma się efekt. 

Tej „dorosłej” części tylko cichutko przypominamy: według neurologów i specjalistów wczesnej edukacji, dzieci są najbardziej chłonne we wczesnym dzieciństwie. Jeśli dzieci będą oglądać odpowiednie dla wieku spektakle, słuchać dobrej muzyki od najmłodszych lat, polubią, a na pewno zrozumieją te rzeczy na całe życie. Jeśli Jasia zabierzemy do teatru, to Jan – już jako świadomy odbiorca – sam się do niego wybierze.

Tegoroczna „Dziecinada” potrwa od 9 do 12 czerwca.